O kobiecie która krytykowała zaparkowanie karetki, podczas gdy jej załoga ruszyła ratować życie "Pani zaparkowała auto na zakazie, po czym podjechała karetka. Mijałam panów jak wchodzili do klatki, a jak wracałam to ta pani już siedziała w aucie i nie mogła odjechać. To jej należy się karteczka z zapytaniem, czy nie mogła zaparkować w innym miejscu"
Komentarze
Zaloguj się, aby dodać komentarz.
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!