Feministki mają problem gdy w filmach/serialach/grach nastawionych na męską publiczność, pojawiają się skąpo ubrana pani.
Jest to przedmiotowe traktowanie i seksualizacja kobiet dla niezaspokojonego incela... Gdy w produkcjach, wręcz podpisujących się jako feministyczne, matriarchalne i postępowe, wciskają rozbierane męskie postacie bo się autorkom/paniom podoba... to już jest spoko
Komentarze
Zaloguj się, aby dodać komentarz.
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!