Dziś gdy gotowałem obiad,żona weszła do kuchni i poprosiła bym Ją przytulił.
Długo staliśmy przytuleni,
a ja byłem bliski płaczu ze szczęścia.
Dlaczego? Ponad 10 lat temu żona popadła w skrajną depresję.
Był krzyk,ból i strach o Jej życie.
I dziś po raz pierwszy nastąpiła poprawa.
Jestem szczęśliwy!
Komentarze
Zaloguj się, aby dodać komentarz.
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!