Wydawanie gigantycznych kwot na spalenie, to nie żadna wolność, dobrobyt, ani bezpieczeństwo, lub racja stanu. Ani też tradycja, lub "walka z ideologią" To uzależnienie, głupota i marnotrawstwo
Wydawanie gigantycznych kwot na spalenie, to nie żadna wolność, dobrobyt, ani bezpieczeństwo, lub racja stanu. Ani też tradycja, lub "walka z ideologią" To uzależnienie, głupota i marnotrawstwo