O honorze mówi Robert Bąkiewicz, który przepisał dom i majątek na żonę, wziął z nią fikcyjny rozwód, następnie ogłosił upadłość konsumencką, a wszystko to, by nie spłacać
7 mln zł długu
O honorze mówi Robert Bąkiewicz, który przepisał dom i majątek na żonę, wziął z nią fikcyjny rozwód, następnie ogłosił upadłość konsumencką, a wszystko to, by nie spłacać
7 mln zł długu
Wydawanie gigantycznych kwot na spalenie, to nie żadna wolność, dobrobyt, ani bezpieczeństwo, lub racja stanu. Ani też tradycja, lub "walka z ideologią" To uzależnienie, głupota i marnotrawstwo
Wydawanie gigantycznych kwot na spalenie, to nie żadna wolność, dobrobyt, ani bezpieczeństwo, lub racja stanu. Ani też tradycja, lub "walka z ideologią" To uzależnienie, głupota i marnotrawstwo