Jest w tym jakiś paradoks, że "komuch" Kwaśniewski jest z jedną żoną 40 lat, to samo Tusk, czy Sikorski,.. ..a po drugiej stronie wektora mamy dumnych prawicowców, tradycjonalistów, zmieniający partnerki jak rękawiczki i bez mrugnięcia okiem unieważniający 20-letnie małżeństwa.
Jest w tym jakiś paradoks, że "komuch" Kwaśniewski jest z jedną żoną 40 lat, to samo Tusk, czy Sikorski,.. ..a po drugiej stronie wektora mamy dumnych prawicowców, tradycjonalistów, zmieniający partnerki jak rękawiczki i bez mrugnięcia okiem unieważniający 20-letnie małżeństwa.