Bojówki (s)pis(k)owskie są żenujące. Naprawdę myślą, że się wykażą takimi pyskówkami z przedszkola i prezes podrapie za uchem?
To smutne, gdy tak bardzo PiS chce pokazać, jak jest w opozycji, że nawet nie słuchają, starając się zagłuszać.
Bojówki (s)pis(k)owskie są żenujące. Naprawdę myślą, że się wykażą takimi pyskówkami z przedszkola i prezes podrapie za uchem?
To smutne, gdy tak bardzo PiS chce pokazać, jak jest w opozycji, że nawet nie słuchają, starając się zagłuszać.